W końcu jednak oryginalne przepisy kucharzy zza wielkiego oceanu dotarły i do nas i zaskakująco szybko podbiły polskie serca. Nie mogło być inaczej! W końcu gust Polaków wcale nie odbiega tak daleko od gustu Amerykanów – oba narody kochają grillować i wynoszą swoje ogrodowe przyjęcia do rangi święta państwowego. Czym się różni polski grill w Święto Pracy od amerykańskiego BBQ w Dzień Niepodległości? Chyba jedynie rodzajem sosu użytego jako dodatku do grillowanego mięsa. 

No dobrze, jest jeszcze jedna różnica: Polacy zgrillowane mięso podają z ziemniakami lub kromką polskiego chleba, natomiast Amerykanie grillowany kotlet wkładają między dwie połówki puszystej bułki i dekorują masą dodatków. To właśnie w ten sposób tworzy się najprawdziwszego, tradycyjnego Burgera. W takiej wersji smakuje on tak wyśmienicie, że zdołał podbić rynki gastronomiczne nawet takich państw jak Włochy, Hiszpania czy Niemcy. A przecież każdy z tych krajów może poszczycić się wyjątkowo dobrym menu.

Aby przygotować takiego prawdziwego burgera wcale nie musisz posiadać gastronomicznych umiejętności. Wystarczy trochę cierpliwości i szczypta kreatywności, a po 10 minutach (tyle mniej więcej zajmuje przygotowanie jednego burgera) możesz zajadać się najwspanialszym reprezentantem kuchni amerykańskiej. Pamiętaj, że aby hamburger był naprawdę dobry musi być przygotowany tylko ze składników najwyższej jakości. Najważniejszym składnikiem jest oczywiście mięso, dlatego warto o nie zadbać. Najlepiej by było to świeżo mielone mięso z takich części jak antrykot, karkówka lub szponder. 

A jakie dodatki można zaserwować do burgera? Najczęściej hamburgery podawane są w towarzystwie frytek i surówki zwanej colesław. Jest to surówka stworzona z marchewki, białej kapusty, odrobiny koperku i majonezu. Frytki obowiązkowo muszą być polane lub podane z solidną porcją ketchupu. A jako trunek najlepiej sprawdzi się… wino. I to nie byle jakie!

Burgery przygotowywane na grillu lub patelni grillowej najlepiej komponują się z równie amerykańskim czerwonym winem z owoców odmiany Zinfandel. Najczęściej właśnie tak bywa, że potrawa danego kraju paruje się z produkowanym tam winem. W tym przypadku chodzi o najbardziej amerykańskie z amerykańskich win, bo chociaż szczep Zinfandel to tak naprawdę włoskie Primitivo, sposób uprawy i klimat amerykańskich wybrzeży nadał winu ostatecznie innych cech. 

Jeśli pragniesz zorganizować prawdziwie amerykańskie przyjęcie, skuś się na wino Robert Mondavi Woodbridge Zinfandel, którego smak jeżynowego dżemu z pieprznymi przyprawami w tle znakomicie połączy się ze smakiem dobrze wysmażonego kotleta, a delikatnie tostowy aromat trunku pogłębi przyjemność z wgryzania się w hamburgerową bułkę. Sam fakt, że producent tego wina, Robert Mondavi, jest ikoną winiarską Kalifornii doda potrawie amerykańskiego stylu. 

Skoro już wiesz na co zwrócić szczególną uwagę w komponowaniu swojego hamburgera i wiesz z jakimi dodatkami posmakuje najlepiej, chwyć za kartkę i długopis, spisz listę zakupów i najbliższy weekend spędź z przyjaciółmi na iście amerykańskim grillowaniu. P.S. Grillowa patelnia też się liczy!

Składniki:

• Duża bułka maślana lub bułka hamburgerowa
• Czerwona cebula
• Duży pomidor
• Kilka liści sałaty masłowej i kilka liści sałaty lodowej
• Ogórek konserwowy
• Plaster sera Cheddar
• 1 łyżeczka majonezu 
• 1 łyżeczka musztardy dijon
• 1 łyżeczka ketchupu
• Sól, pieprz czarny, suszone oregano i bazylia 

Przygotowanie:

• Rozgrzej patelnię grillową i delikatnie skrop ją oliwą.
• Mielone mięso przypraw solą, pieprzem i suszonymi ziołami i musztardą i dokładnie wymieszaj. Nie wyrabiaj mięsa zbyt długo, bo zrobi się gumiaste. 
• Oddziel porcję mięsa, która zmieści się we wnętrzu dłoni. Uformuj z niej dość płaski kotlet.
• Smaż mięso z obu stron na złocisto-brązowy kolor po około 2-4 minuty na stronę.
• Bułkę przekrój na pół i połóż wewnętrzną stroną na patelni, by również mogła się zarumienić. 
• Liście sałaty pokrój w cienkie paski, cebulę, pomidora i ogórka konserwowego w plasterki. 
• Gdy mięso będzie gotowe odstaw je na chwilę na pustym talerzu, by mogło „odpocząć” i wszystkie zawarte w nim soki przestały wrzeć. Po chwili zdejmij również bułkę.

• Na talerzu połóż dolną część bułki i posmaruj ją dokładnie majonezem. Na majonez połóż pokrojoną sałatę, a na nią mięso. Na mięsie połóż po kolei plaster sera, plasterki ogórka, plaster pomidora i plaster cebuli. Górną część bułki posmaruj od wewnątrz ketchupem i przykryj nią całego burgera.

Składniki tak naprawdę możesz układać w dowolnej kolejności. Jedyną zasadą jest umieszczenie sera tuż obok gorącego mięsa, dzięki czemu przyjemnie się roztopi. Jeśli nie lubisz ketchupu lub majonezu, śmiało możesz z nich zrezygnować na rzecz innych sosów. W komponowaniu burgerów tak naprawdę nie ma żadnych reguł! Możesz dodać do bułki klasyczne produkty, jak te w przepisie, a możesz także przygotować zupełnie innowacyjną i unikalną wersję własnego cheeseburgera.