• Dla podróżnika

Niezależnie od tego czy dalekie podróże w nieznane miejsca są jeszcze przed nim, czy już zostały odhaczone na osobistej liście „to do”, najlepszym trunkiem, który można podarować zapalonemu podróżnikowi jest Anakena Enco Reserva Malbec. Jest to wino produkowane w pięknym Chile, pod upalnym południowym słońcem, z owoców winorośli uprawianych w klimacie zbliżonym do śródziemnomorskiego, czyli najlepszego dla dojrzewania czerwonych odmian. Anakena to młoda winiarnia, jednak doskonale znająca się na swoim fachu – winiarze oddają pełnię zaangażowania w tworzenie jak najlepszej jakości win uosabiających radosny charakter Chilijczyków. Anakena Enco Reserva Malbec ma głęboką purpurową barwę z fioletowymi odcieniami i charakterystyczny dla szczepu bukiet pełen aromatów jeżyn, jagód i dojrzałych śliwek. W ustach zachwyca naturalną słodkością owoców z nutami białego pieprzu i gorzkiej czekolady. Każdy podróżnik wie, że dla takiego wina warto przejechać pół świata, jeśli jednak nie jest to możliwe, równie dobrze jest znaleźć butelkę trunku pod choinką. 

• Dla rockendrollowca

Charles Smith Wines "The Velvet Devil" Merlot to propozycja dla wszystkich fanów rocka, których zauroczy fakt iż tytułowy Amerykanin Charles Smith, właściciel winiarni i główny winiarz, w przeszłości pracował jako manager rockowych zespołów ze Skandynawii. To właśnie rockendrollowcy grający w zarządzanych przez Smitha zespołach zapoznali go z doskonałymi trunkami, przez które ten zapragnął stworzyć własną linię winiarską. Dziś w jego własnych winach odzwierciedla się mocny charakter i rockowy styl samego Charlesa, jak i muzyków, z którymi współpracował. The Velvet Devil to wino stworzone trochę „na przekór całemu światu”, ponieważ zostało wydane, gdy w Stanach Zjednoczonych panowała atmosfera „anty-merlotowa”, powstała za sprawą nieprzychylnych opinii na temat odmiany w filmie „Bezdroża”. Smith winem tym chciał udowodnić, że Merlot potrafi być doskonały. I taki właśnie jest ten „aksamitny diabeł” – doskonały. W bukiecie wyraźnie wyczuwalne są jeżyny i czarne porzeczki z nutami cedru i tytoniu. W ustach rozlewa się prawdziwie aksamitną konsystencją o intensywnie owocowym posmaku jeżyny. Wino o takiej historii to nie tylko świetny podarunek dla fanów rocka, ale także dla wszelkich buntowników, facetów lubiących wychodzić naprzeciw i zbaczać z dobrze wydeptanej ścieżki. Czyżby więc było to możliwe, że The Velvet Devil jest winem idealnym… dla wszystkich mężczyzn?

• Dla entuzjasty sztuki

Butelka wina, która jest jednocześnie dziełem sztuki – czy takie rzeczy są w ogóle możliwe? Dla ponad 150-letniej hiszpańskiej winiarni Vicente Gandia nie ma rzeczy niemożliwych. Dlatego właśnie, by w odpowiedni sposób świętować 120-lecie producent wydał wino o wdzięcznej nazwie El Miracle Mariscal. „El miracle” w języku hiszpańskim oznacza „cud” i trudno się nie zgodzić, że ta nazwa doskonale pasuje do trunku, który je nosi. Przed butelkowaniem wino leżakowało przez 10 miesięcy w beczkach z dębu francuskiego, które samodzielnie zdobił jeden z największych hiszpańskich artystów-malarzy Javier Mariscal. W celu upamiętnienia tych wspaniałych beczek umieszczono je na etykiecie zdobiącej butelkę. Sama etykieta również została zaprojektowana przez Mariscala. El Miracle to wino o ciemno-rubinowym odcieniu, którego bukiet zdominowany jest aromatami słodkich śliwek i dojrzałych czereśni z mineralnym tłem. W ustach ujawnia się jego śródziemnomorski, orzeźwiający charakter z posmakiem świeżych truskawek. Jest więc to cudowne wino zarówno pod względem designerskim, jak i smakowym, dzięki któremu każdy miłośnik sztuki może pochwalić się posiadaniem w domu prawdziwego dzieła hiszpańskiego malarza. 

• Dla ekologa

Choć z wina Pietra Organic Primitivo z pewnością najbardziej ucieszy się zawzięty ekolog i obrońca środowiska naturalnego, większość męskich podniebień także ulegnie jego urzekającym cechom smakowym. Charakteryzuje się ono jasno-rubinowym kolorem z fioletowymi refleksami i przyjemnym bukietem, w którym przeplatają się aromaty owocowe: jeżyny i czarne porzeczki z wyraźną nutą fiołków, goździków i niuansem czarnego pieprzu. W ustach wyraźny, głęboki i intensywny smak owoców owinięty w miłą dla podniebienia konsystencję. Tworzone jest we włoskiej Apulii przez winiarnię Cantine Menhir, która w całości poświęcona jest produkcji zgodnej z ochroną środowiska, przy wykorzystaniu rzemieślniczych metod i tradycyjnych procesów. Owoce, które trafiają do tego wina pochodzą ze starannie pielęgnowanej winnicy wyłącznie za pomocą ekologicznych metod, które pozwolą zachować ją w doskonałym stanie dla przyszłych pokoleń. Ręczna pielęgnacja, organiczna uprawa, rzemieślnicza produkcja – wino o takich wartościach będzie niezapomnianym doznaniem nie tylko smakowym, lecz także zmysłowym dla mężczyzn, którzy pragną chronić planetę i niekoniecznie rezygnować z jej dobrodziejstw. 

• Dla muzyka

Tylko prawdziwy muzyk doceni taką butelkę wina, jaką jest Flagstone Music Room. Trunek wyprodukowany został przez jedną z najlepszych południowoafrykańskich winiarni Flagstone, a za inspirację posłużyła babcia głównego winiarza – Elsie Fraser-Munn. Była ona legendarną nauczycielką muzyki i performerką. W pokoju muzycznym, w którym nauczała, uczniowie szybko dochodzili do muzycznej perfekcji, dzięki trzem, niezwykle ważnym cechom nauczycielki: cierpliwości, oddania i dbałości o szczegóły. Te trzy cechy okazały się także kluczowe podczas tworzenia Flagstone Music Room. Trunek jest kupażem szczepu Cabernet Sauvignon i Malbec, o intensywnie purpurowym kolorze. W bukiecie wyraźnie wyczuwalna jest mieszanka jagód, czarnej porzeczki i dojrzałej śliwki z nutami cedru i delikatną nutą bazylii, a wszystko to otulone jest niuansem prażonego dębu. Smak wina przypomina świąteczne, słodkie ciasto typu piernik, który na długo utrzymuje się na podniebieniu. Mocne taniny w połączeniu z jagodami, porzeczkami i malinami z dodatkiem gałązek świeżej mięty dają piorunujący efekt. Muzykowi przypadnie do gustu nie tylko wino, ale również jego etykieta z muzycznym designem. 

• Dla miłośnika mocniejszych wrażeń

Istnieją mężczyźni, którzy kierują się w życiu zasadą poszukiwania mocnych wrażeń, niezapomnianych chwil i wyjątkowych momentów. To dla nich właśnie powstało najsłynniejsze wino Portugalii, czyli porto. Croft Late Bottled Vintage Port, stworzone przez najstarszą winiarnię w kraju, założoną w roku 1588, to najznamienitszy reprezentant win wzmacnianych typu porto. Ma intensywną barwę ciemnej czekolady i równie intensywny bukiet o aromatach jagód, borówek i czarnych porzeczek z nutą czarnych wiśni. W ustach aksamitna konsystencja rozlewa się posmakiem soczystych wiśni i jagód oblanych czekoladą z delikatną dozą lukrecji. Najważniejsze jednak, że sączy się je powoli, przedłużając przyjemność, bo zawartość aż 20 % alkoholu może przyczynić się do szybkiego i nagłego poprawienia się nastroju! Obfity smak i obfitość procentów sprawi, że butelka porto sprezentowana pod choinkę zagości w domu obdarowanego na dłuższy czas. No cóż, bądźmy realistami, dobrze będzie, jeśli przetrwa do Sylwestra. 

Pamiętajcie, że każdy mężczyzna, bez względu na wiek, charakter, czy wykonywany zawód ucieszy się na widok butelki doskonałego trunku pod choinką. W końcu będzie mógł ją wykorzystać dokładnie tak, jak zechce – na samotne sączenie w atmosferze życiowych przemyśleń, w duecie z najlepszym przyjacielem podczas długich rozmów o życiu i innych mniej i bardziej ważnych sprawach lub z ukochaną kobietą w romantyczny wieczór we dwoje w akompaniamencie wyśmienitej kolacji.