Sklep przeznaczony dla osób pełnoletnich. Musisz mieć minimum 18 lat.
Czy jesteś osobą pełnoletnią?
×
 Jak łączyć wino i ser

Jak łączyć wino i ser

Deska serów i butelka wina to połączenie tak oczywiste, że aż trudno uwierzyć, by mogło sprawić jakikolwiek problem. A jednak, gdy weźmiemy pod uwagę ilość rodzajów sera i odmian wina możemy wpaść w nie lada pułapkę – bo jak niby to wszystko ze sobą połączyć, by było nie tylko „odpowiednio”, ale także smacznie, a może wręcz zachwycająco? Do tego przyda się odrobina wiedzy, trochę kreatywności i delikatna podpowiedź specjalistów, którzy nie jeden ser nie jednym winem w życiu popili.

Oczywiście niedoświadczeni smakosze mogą wybrać jedną z dwóch dróg: pójść za radą doświadczonego smakosza lub samemu przeprowadzić eksperymenty łącząc ze sobą różne typy serów z różnymi winami. My proponujemy Wam tę pierwszą opcję z trzech powodów: po pierwsze, jest tańsza (bo nie musicie kupować kilkunastu różnych win i serów, a jedynie kilka, lub nawet po jednej sztuce), po drugie szybsza i łatwiejsza, a po trzecie i najważniejsze, bardziej hedonistyczna! Nie po to ktoś kiedyś „zmarnował” kawałek naprawdę pysznego sera nieodpowiednio dobranym winem, byście Wy popełniali te same błędy! Tak więc, do rzeczy, oto zasady łączenia wina i serów.

Ogólną zasadą łączenia wina i sera jest komponowanie ich na podstawie intensywności smaku i aromatu. W praktyce oznacza to, że intensywny w smaku ser podaje się z intensywnym w smaku winem, a ser o delikatnym smaku z delikatnym w smaku winem. Jest jeszcze druga zasada – zasada kontrastu, według której wino i ser powinny się od siebie różnić, by razem stworzyć mieszankę idealną. Drugi sposób komponowania zaleca się jednak osobom doświadczonym, tzw. koneserom, gdyż wymaga niemałej wiedzy o właściwościach wina i serów. Chodzi bowiem o to, by żaden ze składników nie dominował nad drugim sprawiając, że kubki smakowe w ogóle go nie wyczuwają, a taki balans naprawdę niełatwo uzyskać. Nie ma więc co ukrywać, że zasada pierwsza, czyli zasada podobieństwa, jest dużo łatwiejsza i mniej ryzykowna, ale którą wybierzecie zależy już tylko od Was.