
Najbardziej prestiżowe wina w kolekcji dobrewino.pl
Niestety prawda jest taka, że żadnego alkoholu nie można przechowywać w nieskończoność, a znaczną większość wyprodukowanych win należy wypić maksymalnie 3 lata po produkcji. Liczy się, że zaledwie 1% wszystkich stworzonych na świecie win nadaje się do długiego leżakowania, a w dodatku – tylko w odpowiednich warunkach! Z tego powodu, a także z powodu niewielkiej liczby „wyjątkowych okazji” w ostatnim czasie, święto Nocy Otwarcia TEJ Butelki wydaje się być najodpowiedniejszym terminem do skosztowania specjalnego trunku.
W naszym gronie nie istnieje pojęcie niepotrzebnego przechowywania wina na później. Może Was to zdziwi lub nie, ale my należymy do tej grupy smakoszy, którzy z niecierpliwością czekają na wolny piątkowy czy sobotni wieczór, by otworzyć butelkę doskonałego i trudnego w zdobyciu trunku. I nie potrzebujemy do tego ani wyjątkowej okazji, ani przyjęcia, ani nawet odświętnej koszuli.
Skoro więc nasze „zapasy” są raczej minimalne lub nie ma ich wcale, postanowiliśmy oddać się marzeniom i znaleźć wśród win, takie, które gdyby tylko znalazły się w naszej kolekcji, z pewnością nie zostały by otwarte zbyt szybko. Udało nam się stworzyć naprawdę ciekawą listę najbardziej prestiżowych win z kolekcji sklepu, o których marzy każdy entuzjasta wina, lecz tylko nieliczni mogą pozwolić sobie na ich degustację.
Są wśród nich wina z takich oczywistych krajów jak Francja czy Włochy, ale znalazły się także trunki chilijskie i kalifornijskie. Każde z nich jest wyjątkowe, unikatowe i jedyne w swoim rodzaju i w naszej opinii każde z nich zasługuje na miano TEJ Butelki.
Almaviva – zupełnie wyjątkowe wino, powstałe dzięki współpracy między Francją i Chile. Wyprodukowane w Chile, lecz według starej francuskiej koncepcji Chateau. Jest to koncepcja, którą wprowadzono w XIX wieku w Bordeaux, w formie uhonorowania mistrzostwa tamtejszych winiarzy. Wino Alvavia tworzone było więc z owoców pochodzących z wyłącznie jednej winnicy przez jeden stały zespół techniczny, który został powołany specjalnie do produkcji tego trunku i w taki sposób, by jak najlepiej oddać wyjątkowe terroir regionu. Winogrona, które wchodzą w skład wina pochodzą z winnicy uznanej za najlepszą w Chile do uprawy odmiany Cabernet Sauvignon, a samo wino przechodzi długi i staranny proces winifikacji, po którym spędza 10 miesięcy w beczkach. Świetność tego trunku polega na współpracy dwóch tak odległych od siebie krajów winiarskich i naprawdę wielkiej elegancji, uwidaczniającej się zarówno w nosie, jak i na podniebieniu.
Chateau Pape Clement Rouge Grand Cru Classe – wino wyprodukowane przez Bernarda Magreza, jednego z najsławniejszych francuskich winiarzy, który karierę rozpoczynał jako 16-letni sprzedawca wina, a dziś jest właścicielem 40 winnic we Francji oraz 8 w innych krajach winiarskich świata. Chateau Pape Clement to jedna z najstarszych winnic klasyfikowanych jako Grand Cru de Bordeaux. Zasadzona została 7 wieków temu przez Bertranda de Both, który w 1305 roku został papieżem Klemensem V. To właśnie po nim nadano nazwę posiadłości i winnicy. Nie tylko miejsce pochodzenia winogron jest fascynujące, lecz także sama produkcja wina – owoce pierw moczone są w niskiej temperaturze, a następnie moszcz winny poddany jest aż 30 dniowej maceracji ze skórkami. Po fermentacji alkoholowej wino przechodzi jeszcze fermentację malolaktyczną, a na koniec leżakuje w dębowych beczkach od 18 do 20 miesięcy. Taki styl winifikacji nadaje mu głębokiej barwy, intensywnych aromatów i wyrazistego posmaku, którego nie da się podrobić.
Sassicaia – jest to jedyne wino we Włoszech, któremu została przyznana własna apelacja. Przed powstaniem apelacji Bolgheri Sassicaia DOC klasyfikowane było jako I.G.T. czyli jako słynny Supertoskan. Co więcej, nie tylko było tak klasyfikowane, lecz w ogóle dało początek Supertoskanom! Stworzył je Marchese Mario Incisa della Rocchetta, który uprawiając we Włoszech sadzonki odmiany Cabernet Sauvignon, pragnął po prostu stworzyć pyszne wino dla siebie, swojej rodziny i przyjaciół. Kilkanaście lat później wino to zdobyło szturmem najlepsze nagrody i wyróżnienia i raz na zawsze przekreśliło sztywne przepisy prawne włoskiego winiarstwa, mówiące iż tylko włoskie odmiany mogą być klasyfikowane jako wina jakościowe. Prawdziwą sławę Sassicaia zdobyło w roku 1978, kiedy najwięksi krytycy winiarscy ówczesnych czasów przyznali mu pierwsze miejsce w konkursie Decanter wśród 33 win z 11 krajów świata. Ma słodko-owocowy aromat i aksamitną konsystencję o trwałym owocowym posmaku, który na długo nie pozwala o sobie zapomnieć.
Opus One Napa Valley – jest spełnionym marzeniem dwóch mężczyzn: winiarza, ikony i symbolu kalifornijskiego winiarstwa Roberta Mondaviego oraz barona Philippe de Rothschild z Chateau Mouton Rothschild w Bordeaux. Razem postanowili stworzyć wino, które może poszczycić się bezkompromisową jakością, nie wiedzieli chyba jednak, że uda im się stworzyć wino, które stanie się wręcz legendą. Owoce, które wykorzystano do produkcji wina pochodzą ze słynnej winnicy Mondaviego, To Kolon. Uprawiana jest ona w niespotykany sposób – tam, gdzie najlepsze efekty przynosi praca ręczna, to właśnie taką się stosuje, a tam gdzie mechaniczna, nie stroni się od maszyn i innowacyjności. Po winifikacji wino leżakuje przez 18 miesięcy w nowych beczkach z dębu francuskiego, a po butelkowaniu przechowywane jest przez kolejne 15 miesięcy. Wydawane jest na rynek każdego roku dokładnie 1 października. Nos to jeżyny, płatki róż, czekolada i espresso, a usta to czarna wiśnia, mocne taniny i nuta mineralności.
Dom Perignon – w zestawieniu nie mogło oczywiście zabraknąć najbardziej prestiżowego szampana wszechczasów! Pierwszy rocznik tego wina został wydany na rynek w roku 1936 i warto pamiętać, że jest to szampan rocznikowy (vintage), czyli taki, który powstaje jedynie w najlepszych latach zbiorów. Może się więc okazać, że akurat ten jeden rocznik, którym jesteście zainteresowani… po prostu nie istnieje. Jest to pierwszy prestiżowy szampan Cuvee, na który pomysł zrodził się w głowie brytyjskiego winiarza Laurence’a Venna. Swoją nazwę zawdzięcza benedyktyńskiemu mnichowi, który zapisał się w historii jako legendarny „Ojciec Szampanii”, pomimo iż wcale nie odkrył szampańskiej metody produkcji, a ją zrewolucjonizował i udoskonalił. Często nazywany jest „szampanem gwiazd”, ponieważ wśród jego miłośników znajduje się nader liczne grono celebrytów – Audrey Hepburn, Marylin Monroe, Alfred Hichcock, Bono czy Pierce Brosnan. Jest to także jeden z najulubieńszych rekwizytów filmowych, który wystąpił m.in. w filmach o najprzystojniejszym agencie świata, Jamesie Bondzie.
Czy znalazło się wśród nich wino, które jako szczęśliwcy mieliście okazję skosztować? Czy może takie, o którym marzycie od dawna i wciąż zastanawiacie się nad kupnem? Przyznajemy, że dla nas lista ta obfituje w oba typy, a może nawet o jeden więcej – te, które degustowaliśmy i chętnie byśmy to powtórzyli!