Włochy

W przeciwieństwie do bardzo rodzinnych świąt Bożego Narodzenia, Wielkanoc Włosi traktują jako czas na wyjazd za miasto i spędzenie wolnych dni w towarzystwie przyjaciół. Pod tym względem włoską Wielkanoc można porównać do polskiej majówki. Niedziela wielkanocna rozpoczyna się podobnie jak u nas śniadaniem wielkanocnym, na którym królują jajka. Po nim wierząca część społeczeństwa udaje się na msze do kościoła, a po niej ponownie zasiada do stołu, by zjeść uroczysty obiad. Ten obiad jest najważniejszą częścią świąt, dlatego obiadowy stół często przypomina u Włochów prawdziwe dzieła sztuki, nie mówiąc już od uginania się pod ich ciężarem! Na stole pojawiają się plastry salami z jajkami gotowanymi na twardo, rosół z pierożkami cappelletti i w roli dania głównego: pieczona baranina lub jagnięcina. Na deser serwowany jest tradycyjny wielkanocny wypiek czyli ciasto Colomba (wł. „gołębica”). Colomba to puszysta babka drożdżowa z bakaliami posypana cukrem pudrem w kształcie tytułowej gołębicy. Do puszystego drożdżowego ciasta Włosi najchętniej podają białe, lekkie wino, takie jak na przykład Ruffino Orvieto Classico, będące symbolem winiarskim regionu Umbrii. Wino to ma wspaniały bukiet aromatów białej róży, brzoskwini, jabłek i cytryny oraz delikatny smak, doskonale zrównoważony między orzeźwiającą kwasowością a słodyczą. Warto dodać też, że Vin d’Orvieto jest uwielbiane przez Włochów – artyści wspominają o nim w swoich poematach, a sam papież Grzegorz XVI zapisał w swoim testamencie iż po śmierci pragnie zostać w tym winie wykąpany.

Niemcy

W Niemczech tak samo, jak i u nas Wielkanoc obejmuje trzy dni – piątek, niedzielę i poniedziałek. Nieco jednak inaczej niż u nas, w Niemczech bardzo istotną rolę odgrywają wielkanocne… dekoracje! Bardzo popularną tradycją w tym kraju jest malowanie pisanek i robienie wydmuszek, którymi później ozdabia się bukiety młodych gałązek w domach i drzewa oraz krzewy w ogrodach i na ulicach. Tego typu „wielkanocne drzewka” można spotkać na terenie całych Niemczech. Równie ważną tradycją jest atrakcja organizowana dla dzieci, czyli poszukiwanie czekoladowych jajek i innych słodyczy w mieszkaniu i ogrodzie, gdzie wcześniej ukryli je rodzice lub dziadkowie. Jeśli chodzi o potrawy, są one bardzo zbliżone do polskich – króluje biała kiełbasa, jajka i tradycyjny sernik. Podczas śniadania Niemcy urządzają zawody na tłuczenie jajek. Polega to na zbijaniu skorupek na ugotowanych na twardo jajkach swoich przeciwników.

Stany Zjednoczone

W Stanach Zjednoczonych podczas Wielkanocy panuje bardzo intrygujący zwyczaj dekorowania i noszenia bogato zdobionych kapeluszy. Nakrycia głowy dekorowane są królikami, kurczakami, jajkami, piórkami, kwiatami i wszystkim, co może kojarzyć się ze świętami. Co więcej, każdego roku w Nowym Jorku organizowana jest nawet specjalna parada, gdzie nowojorczycy mogą wystąpić we własnoręcznie przygotowanym wielkanocnym kapeluszu! W Nowym Jorku także niemiecki zwyczaj chowania i szukania jajek wszedł w zupełnie nowy wymiar – wymiar miejski. Podczas „polowania na jajka” zorganizowanego przez władze miasta mieszkańcy poszukują ukrytych w różnych dzielnicach specjalnie przygotowane w tym celu jajka-rzeźby. Oczywiście ukrywanie jajek odbywa się także w prywatnych domach, gdzie dzieci prześcigają się w znalezieniu jak największej ilości słodkości.

Australia

W Australii także panuje zwyczaj poszukiwania czekoladowych jajek. Tam jednak jajka ukrywa nie wielkanocny króliczek, a Wielkouch Króliczy. Oficjalna zmiana „patrona” zabawy nastąpiła w 1991 roku, a wiąże się z postrzeganiem królików i zająców w Australii jako szkodników, które niszczą uprawy. Władze miasta nie chciały, by króliki były pozytywnie odbierane przez dzieci i zastąpiły je Wielkouchem Króliczym, który jest prawdziwym zwierzątkiem rdzennie zamieszkującym kontynent! W Australii nie znajdziecie więc czekoladowych królików, a czekoladowe Wielkouchy, które naszym skromnym zdaniem wyglądają jak połączenie królika z mrówkojadem. Zwierzę to niestety jest gatunkiem zagrożonym wymarciem, więc wiele firm wspiera jego ochronę oddając na nią zysk ze sprzedaży czekoladowych figurek. Tradycyjny wielkanocny posiłek w Australii składa się z pieczonej wieprzowiny lub smażonego kurczaka z ziemniakami, marchewką i dynią. Z takim posiłkiem najlepiej komponuje się klasyczny australijski Shiraz, jak Ozzi Shiraz, wino wyprodukowane z owoców uprawianych pod gorącym słońcem. Wino wyróżnia się intensywnym aromatem porzeczek, malin i truskawek oraz delikatną konsystencją o słodkim posmaku malin. Zaznaczone taniny i wyraźna słodycz trunku wspaniale łączy się ze smażonym i pieczonym mięsem, Australijczycy chętnie sięgają po Shirazy nie tylko podczas Wielkanocy. Co prawda, mieszkańcy Australii niechętnie sami gotują (głównie z powodu bardzo wysokich temperatur powietrza) i często jadają w barach i restauracjach, nawet podczas świąt, takich jak Wielkanoc.

Hiszpania

Wielkanoc w Hiszpanii jest bardzo zaskakująca bowiem ten z reguły bardzo radosny kraj wypełniony wiecznie uśmiechniętymi ludźmi podczas tego święta poważnieje. Być może dlatego, że Wielkanoc jest najważniejszym świętem w kraju, obchodzenie jej wygląda zupełnie inaczej niż w innych krajach. Od niedzieli do poniedziałku w wielu miastach odbywają się procesje męczenników przypominające o zmartwychwstaniu Chrystusa. Pochody te mają raczej mroczny, średniowieczny klimat, a istnieją nawet takie, podczas których uczestnicy naprawdę się biczują. Ważniejsza w Hiszpanii podczas Wielkanocy jest śmierć Chrystusa, niż jego zmartwychwstanie i stąd też ta ogromna zmiana. Na hiszpańskich stołach pojawiają się wtedy smakołyki, takie jak Mona de Pascua – drożdżowe ciasto z ugotowanym jajkiem w środku, las torrijas – kromki chleba maczane w mleku, panierowane w jajku, cukrze i cynamonie i smażone na oleju, sopa de ajo – zupa czosnkowa czy longaniza de pascua – kiełbasa wielkanocna z chudego mięsa wieprzowego.

Francja

We Francji święta wielkanocne w przeciwieństwie do większości państw prawie w ogóle nie są obchodzone. Podczas świąt otwarte są sklepy, restauracje, dyskoteki i życie toczy się codziennym rytmem. Do dziś zachowały się w zasadzie jedynie dwie tradycje, z czego jedną jest obdarowywanie dzieci czekoladowymi jajkami, które podkłada się w roli wielkanocnego zajączka do przygotowanych przez nie dzień wcześniej gniazd. Drugą tradycją jest dekorowanie drzew w ogrodach kokardami i kolorowymi kokardami wielkanocnymi. W Alzacji na Wielkanoc piecze się specjalne ciastka w kształcie baranka o nazwie „Lamola”, poza tym francuski jadłospis pozostaje niezmienny i jadane są te same pyszności, co przy każdej okazji wartej uczczenia, czyli pieczona gęś, pasztety, długo duszone gulasze i popijane są Szampany.

Jak widać, nie wszędzie Wielkanoc jest radosnym świętem i przede wszystkim nie wszędzie obchodzona jest w taki sam sposób. Jedna rzecz jest jednak niezmienna, a jest to uroczyste śniadanie lub obiad, podczas którego spotyka się cała rodzina i zajada się pysznościami, których zwyczajowo brakuje w codziennym menu. Was również zachęcamy do przygotowania świątecznego obiadu i zaopatrzenia się w wyśmienite wino – w końcu święta zdarzają się tylko raz w roku i warto z nich czerpać wszystko, co najlepsze!